Czas na kolejny wywiad. Tym razem fotograf fashion i beauty- Tomasz Pluszczyk.

W połowie 2009 roku kupił w końcu Nikona D60 (którego bardzo szybko zmienił), w połowie 2010 zrobił pierwszą sesję, a w połowie 2011 stwierdził, że to dużo lepsze niż fotorealistyczne rysunki. Uznał więc, że fashion i beauty to kierunek, w jakim musi iść. Ostatecznie rzucił wszystko, żeby zająć się tylko i wyłącznie fotografią oraz rzeczami pokrewnymi.

1. Imię i nazwisko:
Tomasz Pluszczyk

2. Czym jest dla Ciebie fotografia?
Sposobem na ciekawe życie.  Poza tym zawsze chciałem umieć rysować, ale kompletne beztalencie ze mnie. Teraz widzę, że zdecydowanie wolałbym dobrze fotografować, niż rysować.

3. Od kiedy fotografujesz? Jak zaczęła się Twoja przygoda z fotografią?
W połowie 2009 roku kupiłem swój pierwszy aparat i nie miałem zielonego pojęcia o fotografowaniu. Rok później zrobiłem pierwszą sesję z hostessą spotkaną na targach motoryzacyjnych, a po kolejnym roku stwierdziłem, że pora zmienić dotychczasowe życie i skupić się na fotografii. Z modelką, która była wtedy wspomnianą hostessą (Klaudia Danch), zrobiłem później niezliczoną liczbę sesji.

4. Co najbardziej lubisz fotografować? Do jakiej kategorii zaliczysz Twoje fotografie?
Fotografuję wyłącznie modelki – robię beauty i fashion. Żadnych innych zdjęć – w ogóle mnie nie ciągnie  do macro, krajobrazów, architektury, ślubów, reportażu czy nawet do portretów. Wszyscy mi tłumaczyli, że muszę zacząć robić śluby, „bo tam są pieniądze”. Niesamowite jak ograniczonym trzeba być, żeby myśleć w ten sposób.

5. Co jest Twoim marzeniem fotograficznym?
Mam nieco celów do zrealizowania. Nie nazwałbym ich marzeniami. Nie wybiegam daleko w przyszłość, bo wszystko się może zmienić. Jeśli w końcu znajdę dobrego agenta, to pewnie wszystko potoczy się nieco inaczej niż mam zaplanowane.

6. Czy masz jakis ulubiony sposób pracy na sesjach/podczas fotografowania?
Ciągle się uczę, więc to się cały czas zmienia. Zdarza mi się ustawiać modelkę co do centymetra, kiedy chcę zrobić jakiej konkretne ujęcie beauty, a zdarza się, że modelka niemal tańczy podczas fashion, a ja robię serię. Mam ulubiony styl oświetlenia – ostre światło, mocne cienie, dużo kontrastu, ciemne tło. Ale to od razu widać po moim portfolio.

7. Co najbardziej lubisz w fotografowaniu?
Sesje na których poznaję modelkę, którą później nazywam „odkryciem roku” oraz efekt końcowy sesji – kiedy zdjęcia są publikowane.

8. Czego nie lubisz w fotografowaniu?
Zdarzało się pokazać RAW-a i usłyszeć, że „za dużo tam Photoshopa”. Ludzie nie mają pojęcia ile można zrobić światłem, jaki klimat można uzyskać, więc wszystko dla nich, to Photoshop. Kiedyś myślałem w ten sam sposób.

9. Ulubiony obiektyw:
Nie mam ulubionych obiektywów, swoje mogę spokojnie zmienić na inny model o tej samej ogniskowej (o ile poziom będzie podobny). Mam ulubione ogniskowe: 135 mm do beauty, 50 – 80 mm do fashion w studio. Do mody w plenerze 50 mm, chociaż możliwe. że zacznę częściej używać 35 mm.

10. Najważniejsze dla Ciebie zdjęcie, które wykonałeś/aś:
Najważniejszego zdjęcia nie ma. Jest kilka sesji, które są dla mnie istotne, bo wiele się podczas nich nauczyłem, tak więc były dla mnie przełomowe.

12. Fotografia cyfrowa czy analogowa? I dlaczego właśnie ten rodzaj?
Tylko cyfrowa. Nie widzę żadnej magii w zdjęciach analogowych i żadnej przewagi nad fotografią cyfrową.

13. Najważniejszy projekt, który zrealizowałeś:
Nic mam, ale bardzo dobrze wspominam sesje cosplayow, które robiłem z wizażystką Karoliną Zientek (zresztą połowę zdjęć w moim portfolio z nią robiłem, albo i więcej). Fotografowałem cosplay „Lary Croft„, „Snow White”, „The Vampire Diaries”, „The Walking Death” a w planach mam jeszcze kilka.

14.  Adres Twojej strony WWW, kilka Twoich zdjęć:
Portfolio: www.tomaszpluszczyk.pl/portfolio
Blog: www.tomaszpluszczyk.pl
Fanpage: www.facebook.com/t.pluszczyk